NAZYWAM SIĘ
julek
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Opieki nad Zwierzętami Nadzieja na Dom
Cześć, jestem Julek. Byłem kiedyś kotem wolnożyjącym Na początku przychodziłem tylko na jedzenie, po kilku miesiącach dałem się pogłaskać. Aż nagle pewnego dnia sam podszedłem i zacząłem się przymilać. Leżałem patrząc na karmicielkę, jakbym potrzebował pomocy. I niestety tak było, byłem chory. Jestem wielkim żarłokiem i niestety niezbyt dobrze dogaduję się z innymi kotami, wolałbym być jedynakiem.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: